Niepełnosprawni ze Stróż na podbój Rzymu 2.0.
Sukcesem zakończył się wyjazd pracowników Zakładu Aktywności Zawodowej im. Matki Bożej Fatimskiej na wycieczkę – pielgrzymkę do Rzymu, zorganizowaną już po raz drugi. W dniach od 26 stycznia do 2 lutego 2020 roku grupa 45 osób (w tym 31 osób z niepełnosprawnością i 14 opiekunów) z Zakładu Aktywności Zawodowej w Stróżach oraz Powiatowego Zakładu Aktywności Zawodowej z Nawojowej odbyła tę niesamowitą podróż. Ruszyliśmy bowiem na podbój Rzymu! I śmiało można powiedzieć, że Rzym został zdobyty:)
Na podbój Rzymu wyruszyliśmy autokarem firmy Nowex z Libuszy dostosowany do potrzeb osób poruszających się na wózkach inwalidzkich (z windą), którym poruszaliśmy się podczas całego pobytu. Wyprawa zaczęła się w niedzielę (26.01) o 0:30, wtedy to wyruszyliśmy autokarem z 2 kierowcami ze Stróż w kierunku Włoch. Na przejściu w Piwnicznej przekroczyliśmy granicę ze Słowacją, potem z Austrią i ruszyliśmy dalej w kierunku Wenecji. Podczas podróży mogliśmy podziwiać niesamowite widoki ze śnieżnymi górami w tle. Dla wielu z nas była to pierwsza w życiu podróż za granicę, więc od samego początku towarzyszyły nam niesamowite i niezapomniane emocje!
Pierwszym punktem bardzo intensywnego planu była wizyta w miejscu nazwanym miastem na wodzie-Wenecja, gdzie wieczorem płynęliśmy vaporetto, czyli tramwajem wodnym. Ponadto zwiedziliśmy Bazylikę Św. Marka z relikwiami Świętego oraz zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia i zjedliśmy pyszną, włoską pizzę. Zmęczeni, ale szczęśliwi pojechaliśmy na nocleg prosto do weneckiego hotelu.
Następnego dnia rano wyruszyliśmy naszym autokarem w podróż do Loretto i Asyżu. W tym miejscu zobaczyliśmy i zwiedziliśmy Bazylikę oraz grób św. Franciszka. Urokliwość tego miejsca zostanie z nami na długo. Kolejnym punktem było Loretto, gdzie w Bazylice Matki Bożej Loretańskiej pomodliliśmy się Litanią Loretańską. Nasza obecność w tym miejscu została upamiętniona na fotografiach przy pomniku Św. Jana Pawła II. Opuszczając te wyjątkowe miejsca ruszyliśmy w kierunku hotelu Casa per Ferie Don Orione we Włoszech, gdzie był zaplanowany nasz 5-dniowy pobyt.
Kolejny dzień rozpoczęliśmy od wizyty na Watykanie. Plac Świętego Piotra był dla nas miejscem znanym głównie z relacji telewizyjnych i dzięki temu od razu poczuliśmy się tam jak „u siebie”. Bazylika Świętego Piotra również zachwyciła nas swoim pięknem i ogromem. Świątynia ta, to miejsce szczególne dla nas katolików, to centrum naszej wiary. Największe emocje ujawniły się podczas modlitwy w kaplicy Św. Sebastiana przy grobie Świętego Jana Pawła II. Wielu z nas właśnie po to przyjechało do Rzymu, by pobyć przy grobie Ojca Św. i prosić o łaski za Jego wstawiennictwem. Dzięki gościnności Watykanu mieliśmy możliwość darmowego wyjechania windą na dach Bazyliki Świętego Piotra. Część grupy porwała się nawet na „wdrapanie się”, już o własnych siłach, na kopułę Bazyliki, skąd rozpościerał się przepiękny widok na cały Rzym. Niesamowitym wydarzeniem podczas obecności na Watykanie było dla nas zwiedzanie Muzeów Watykańskich, które powstały ze zbiorów dzieł sztuki zgromadzonych przez poszczególnych papieży. Zgromadzono w nich najbogatszą kolekcję z całego świata. Mieliśmy również możliwość zobaczenia Kaplicy Sykstyńskiej, która zauroczyła nas niesamowitymi freskami Michała Anioła.
Kiedy skończyła się cała przygoda na Watykanie pożegnaliśmy to miejsce wspólnym, pamiątkowym zdjęciem, a u naszych rodaków pracujących we Włoszech kupiliśmy pamiątki i wróciliśmy szczęśliwi, pełni wrażeń na nocleg do hotelu.
Kolejny dzień (środa), był tym najbardziej przez wszystkich wyczekiwanym, gdyż w planach na ten dzień była Audiencja Generalna z Ojcem Świętym Franciszkiem, która miała się odbyć w Auli Pawła VI. Sprawdziło się przysłowie „Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje”, gdyż dzięki temu, że byliśmy już o 7:30 rano przed Placem Świętego Piotra, wchodziliśmy na audiencję jako jedni z pierwszych, a osoby na wózkach inwalidzkich wraz z opiekunami zostały zaproszone do pierwszych rzędów Auli. Emocje były ogromne! Nie obyło się bez łez i wypełniającego nas poczucia szczęścia, zwłaszcza wówczas gdy wszyscy mieliśmy możliwość osobistego przywitania się z Ojcem Świętym i ucałowania pierścienia Rybaka. Wzruszeni i szczęśliwi ruszyliśmy na dalszy podbój Rzymu. Reszta dnia okazała się małym maratonem, który rozpoczynał się pod Colosseum dokładnie pod Łukiem Triumfalnym Konstantyna Wielkiego, a jego trasę wyznaczały kolejno: Colosseum, Ołtarz Ojczyzny, Plac Wenecki, Fontanna di Trevi, Panteon i Plac Navona. Zachwyceni bogatą architekturą Rzymu oraz jego dorobkiem kulturowym, zmęczeni, ale szczęśliwi dotarliśmy do autobusu i wróciliśmy do hotelu Don Orione.
W czwartek 30 stycznia przybyliśmy do miejsca bardzo ważnego dla wszystkich Polaków –Monte Cassino. Widoki, które było nam dane podziwiać, wyjeżdżając na to wzgórze, zapierały dech w piersiach. Zwiedziliśmy klasztor ojców Benedyktynów, spacerowaliśmy po Dziedzińcu Dobroczyńców i w międzyczasie robiliśmy pamiątkowe zdjęcia. Z klasztoru przejechaliśmy na Polski Cmentarz Wojenny, gdzie spoczywa ponad tysiąc polskich żołnierzy poległych w bitwie o Monte Cassino podczas drugiej wojny światowej. Polskim akcentem w tym szczególnym miejscu było zapalenie znicza na grobie gen. Władysława Andersa, odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego oraz wspólna modlitwa w intencji spoczywających tam żołnierzy. Odjeżdżając autokarem wszyscy razem śpiewaliśmy „Czerwone Maki na Monte Casino”. Kolejnym celem naszej podróży było dotarcie do San Giovanni Rotondo. Jest to miejsce spoczynku wielkiego stygmatyka Św. Ojca Pio, którego ciało nie ulega rozkładowi. Znajduje się on za szkłem i każdy pielgrzym może pomodlić się przy Jego ciele powierzając mu swoje intencje. W tym szczególnym miejscu uczestniczyliśmy we włoskiej Mszy Świętej i przyjęliśmy Komunię Świętą. Późnym wieczorem wróciliśmy do hotelu.
Kolejnego dnia w piątek wyruszyliśmy z hotelu w kierunku Bazyliki Św. Jana Chrzciciela na Lateranie, w sąsiedztwie której mieliśmy okazję zobaczyć, a niektórzy nawet przejść na kolanach, po Świętych Schodach. Według tradycji są to schody, po których stąpał Jezus Chrystus idąc do Piłata na sąd. Zostały one przywiezione z Ziemi Świętej do Rzymu przez Świętą Monikę, czyli matkę cesarza Konstantego Wielkiego. Dla wielu z nas było to niezapomniane przeżycie duchowe. W Bazylice Św. Jana Chrzciciela dowiedzieliśmy się o niesamowitych właściwościach akustycznych tego miejsca, co chętnie i kilkukrotnie sprawdziliśmy. W tym dniu odwiedziliśmy również Bazylikę Matki Bożej Większej, zwanej Śnieżną. Co ważne, jest to pierwsza świątynia wybudowana na cześć Matki Bożej. Nazywana również „rzymskim Betlejem”, gdyż w niej znajdują się relikwie Żłóbka, w którym narodził się Jezus Chrystus. Dlatego też w Bazylice cały rok można śpiewać kolędy. Ostatnią Bazyliką, którą zwiedziliśmy, była Bazylika Świętego Pawła za Murami, która zachwyciła swoim pięknem. Mieliśmy okazję obejrzeć portrety wszystkich papieży, począwszy od Świętego Piotra, aż do papieża Franciszka. Po południu mogliśmy wykorzystać swój wolny czas na zakupy w galerii handlowej. Po zakupach wróciliśmy na ostatni nocleg do Don Orione.
Wczesnym rankiem w sobotę po śniadaniu pożegnaliśmy Rzym i nasz ukochany hotel Don Orione. Wyruszyliśmy w drogę w kierunku San Marino, gdzie mieliśmy możliwość degustowania i zakupu włoskiego wina. Ostatnim punktem naszej podróży była Padwa czyli stolica Św. Antoniego, gdzie uczestniczyliśmy we Mszy Świętej i modliliśmy się przy grobie Świętego. Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia przejechaliśmy do Wenecji na nocleg.
Podczas podróży autokarem mieliśmy możliwość oglądania ciekawych i zabawnych filmów oraz bajek. Żegnając Wenecję obraliśmy kierunek- Polska. Po kilkunastu godzinach drogi w Stróżach przywitał nas siarczysty deszcz. Troszkę stęsknieni za bliskimi, zmęczeni ale bardzo szczęśliwi wróciliśmy szczęśliwie do domów.
NASZE PODZIĘKOWANIA
Całe przedsięwzięcie pn. Niepełnosprawni ze Stróż na podbój Rzymu zostało zorganizowane przez działający w ramach Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym w Stróżach Zakład Aktywności Zawodowej. Na pomyślność wyprawy złożyły się takie firmy jak: Wod-Bud, OSM Nowy Sącz, Severt, Wac-Woj., Nowex, Mega-Tech Paweł Obrzut, Grybów24.pl, Bruk-Bet oraz osoby prywatne. Do sukcesu projektu przyczyniły się również środki z budżetu Zakładowych Funduszów Aktywności Powiatowego Zakładu Aktywności Zawodowej w Nawojowej i Zakładu Aktywności Zawodowej im. Matki Bożej Fatimskiej w Stróżach. Podczas całej wycieczki Marcin Wierzbicki z Creative Film z Nowego Sącza robił nam pamiątkowe zdjęcia i nagrywał filmy.
Wszystkim Naszym Dobrodziejom, tj: Wod-Bud, OSM Nowy Sącz, Severt, Wac-Woj, Nowex, Mega-Tech Paweł Obrzut, Grybow24.pl, Bruk-Bet i osoby prywatne oraz Powiatowemu Zakładowi Aktywności Zawodowej w Nawojowej i Zakładowi Aktywności Zawodowej im. Matki Bożej Fatimskiej w Stróżach serdecznie DZIĘKUJEMY!!!
To dzięki Wam projekt zakończył się sukcesem!